O nas
Czasem wystarczy jeden krok, by znaleźć się bliżej serca.
Nie wiemy, co przyprowadziło Cię właśnie tutaj — ale cieszymy się, że jesteś.
Nasza historia


POCZĄTKI
Nie planowaliśmy tego.
Nie było żadnej strategii, żadnego „projektu życia”.
Po prostu przyszedł moment, w którym ten cichy głos w środku
zaczął mówić tak głośno, że nie dało się go już zignorować.
Ela znała już wcześniej Jogę Kundalini.
Co jakiś czas wracała do niej — puszczała film z Mayą Fiennes, a ja siadałem obok.
Ćwiczyliśmy razem, bez większej filozofii.
Nie wiedziałem jeszcze, że to coś więcej niż zestaw ruchów.
Z czasem Ela coraz mocniej czuła, że praca, którą wykonuje na co dzień,
nie jest już jej drogą.
Że to, co kiedyś wydawało się bezpieczne,
zaczyna ograniczać.
Zaczęła szukać czegoś głębiej — warsztatów, przestrzeni, ludzi, którzy czują podobnie.
I tak, jesienią 2023 roku, trafiła na ogłoszenie o warsztatach w miejscu o nazwie Hobbitowa Górka.
Przyszła do mnie i powiedziała:
„Nie wiem, jak Ty, Michał, ale ja jadę.”
Nie musiała mnie długo przekonywać.
W jej oczach było coś, czego nie sposób było nie zauważyć.
Ten błysk, który mówi wszystko.
I tak ruszyliśmy w drogę,
nie wiedząc jeszcze, że to ona nas poprowadzi.

„Jadę z Tobą.”
Po chwili zastanowienia odpowiedziałem:
„Jadę z Tobą.”
I dokładnie wtedy odezwały się wszystkie głosy, które przez lata powtarzały mi, że nie jestem wystarczający.
Kim ja jestem, żeby porywać się na taki szczyt?
Zaczęliśmy przygotowywać się.
Od tamtej pory Kundalini Joga zaczęła na dobre wplatać się w nasz codzienny rytm.
A wcześniej?
Początek tej mojej drogi sięga jeszcze głębiej.
W szkole uczono mnie wielu rzeczy, ale niewiele z nich mówiło o tym, jak naprawdę żyć.
Czułem, że coś tu nie gra. Że świat nie kończy się na ocenach i świadectwach.
Z czasem zrozumiałem, że najważniejsze lekcje przychodzą nie z podręczników,
ale z doświadczeń, błędów, ciszy i spotkań z ludźmi.
To życie było moim nauczycielem — czasem surowym, ale zawsze uczciwym.
I to ono przygotowało mnie na to, co miało nadejść później.
W styczniu 2023 roku sięgnąłem po książkę „Potęga Teraźniejszości” Eckharta Tolle.
Pamiętam, jak siedziałem i słuchałem, czując, że każde zdanie rozbiera mnie z iluzji.
A potem przyszedł 16 lutego — dzień, jakby ktoś w jadącym spokojnie aucie na autostradzie życia
zaciągnął nagle hamulec ręczny...
Telefon.
„Brzeziu nie żyje.”
Ten moment zatrzymał czas.
Kiedyś mój tata powiedział takie słowa:
„Żeby jednym otworzyły się oczy, innym muszą się zamknąć.”



Atmosfera Yoga
narodziny
Październik 2024 roku.
Ostatni dzień warsztatów.
Patrzyliśmy na siebie i oboje wiedzieliśmy,
że nie możemy zatrzymać tego tylko dla siebie.
Pomysł stworzenia własnej przestrzeni wydawał się szalony.
Ale głos wewnątrz był głośniejszy niż lęk.
Po zakończeniu warsztatów pojechaliśmy do Luksemburga.
Mullerthal.
Szliśmy leśnymi ścieżkami, rozmawiając o wszystkim i o niczym.
A między słowami powoli rodziło się coś większego.
Padały różne nazwy.
Aż w końcu jedno z nas powiedziało:
„A może Atmosfera?”
Zapadła cisza.
I już wiedzieliśmy.



„Źródło, z którego czerpiemy”
Nasza droga nie zatrzymała się na jednym warsztacie.
To był dopiero pierwszy krok. Od tamtej pory wciąż uczymy się, podróżujemy, spotykamy ludzi i pogłębiamy praktykę. Bo ta ścieżka nie kończy się nigdy — ona żyje razem z nami.
Mamy zaszczyt uczyć się od nauczycieli z Ajai Alai Awakening — międzynarodowej szkoły przekazu Kundalini Jogi w tradycji Guru Ram Dasa i przesłaniu Ek Ong Kar Guru Nanaka.
To właśnie dzięki nim odkryliśmy, że ta praktyka nie jest tylko zestawem technik.
To żywy przekaz, który działa — w ciele, w oddechu, w codziennym życiu.
W tej szkole spotkaliśmy nauczycieli, którzy prowadzą z miejsca głębokiej pokory i klarowności.
To oni przypomnieli nam o trzech filarach, na których opiera się ta ścieżka:
🌿 tradycji,
🌿 relacji nauczyciel–uczeń,
🌿 wspólnocie — sangat — która niesie, kiedy samemu brakuje siły.
To dla nas coś więcej niż edukacja.
To zakorzenienie. To zaufanie. To droga, którą kroczymy razem — z ludźmi, którzy trzymają ten ogień od dziesięcioleci i wciąż go przekazują dalej.
„Przestrzeń dla Ciebie”
Może jesteś tu, bo szukasz.
A może po prostu coś w tej przestrzeni cicho Cię zawołało.
I to wystarczy.
Nie musisz wiedzieć, od czego zacząć.
My wiemy, jak wygląda ten moment — ten pierwszy krok, czasem pełen lęku, chaosu i niepewności.
Byliśmy tam. Przeszliśmy przez to.
Dziś stoimy po tej stronie nie jako ci, którzy „wiedzą lepiej”,
ale jako ci, którzy wiedzą z doświadczenia, co nie działa… i co zaczyna działać, kiedy człowiek naprawdę spotyka siebie.
Nie damy Ci gotowych odpowiedzi.
Ale potrafimy zobaczyć Cię dokładnie tam, gdzie jesteś — i towarzyszyć Ci w tym miejscu z pełną obecnością i zrozumieniem.


Sangat
Kiedyś myśleliśmy, że najważniejsze jest odnalezienie własnej ścieżki.
Dziś wiemy, że prawdziwa siła rodzi się wtedy, gdy idziemy razem.
To właśnie Sangat — wspólnota serc, ludzi spotykających się w prawdzie — jest tym, co nadaje sens temu miejscu.
Bez niej Atmosfera byłaby tylko nazwą.
To ludzie nadają jej życie.






























